Polacy w czołówce Alpe Adria
Szkopek, który pod koniec sierpnia przypieczętował w Poznaniu jedenaste w karierze mistrzostwo Polski, w Chorwacji co prawda dwukrotnie rozminął się z podium z powodu problemów z kontrolą trakcji, ale odpowiednio czwarte i piąte miejsce na mecie zapewniły 42-latkowi z Dobrzykowa tytuł drugiego wicemistrza Alpe Adria w klasie Superbike.
Barwy Pazera Racing na Autodromie Grobnik reprezentował także Patryk Pazera, który dzięki punktom wywalczonym w obu wyścigach na zupełnie nowym dla siebie torze awansował z siódmego na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej klasy Superstock 600, sięgając jednocześnie po wicemistrzostwo juniorów.
Ekipa Pazera Racing zakończyła w Chorwacji swój sezon 2017, podczas którego udało się jej zrealizować większość swoich wyścigowych celów. Podczas gdy Szkopek sięgnął po kolejny tytuł mistrza Polski, młody Pazera wywalczył wicemistrzostwo Polski w klasie Superstock 600, a debiutant Paweł Machij regularnie stawał na podium Pucharu Polski Rookie 600. Wisienką na torcie był także start zespołu w mistrzostwach świata World Superbike na niemieckim torze Lausitzring.
Najbliższe tygodnie team z Warszawy spędzi na planowaniu przyszłorocznych startów. Sezonu nie kończy za to Szkopek, który już w najbliższy weekend wystartuje gościnnie w 24-godzinnym wyścigu Bol d'Or na francuskim torze Paul Ricard, pierwszej rundzie mistrzostw świata FIM EWC sezonu 2017/2018.
„Jechałem do Chorwacji licząc na walkę o zwycięstwa, ale niestety spowolniły nas nieco problemy z elektroniką i kontrolą trakcji – mówi Paweł Szkopek. - W takiej sytuacji nie chciałem ryzykować, bo wiedziałem, że błąd i stracone punkty oznaczałyby utratę trzeciego miejsca w generalce. Tytuł drugiego wicemistrza Alpe Adria to nadal świetny wynik, a w połączeniu z mistrzostwem Polski i startem w mistrzostwach świata daje nam to naprawdę udany sezon, za który bardzo dziękuję całej ekipie Pazera Racing”.
„Co prawda liczyłem po cichu, że zakończę ten sezon w Alpe Adria oczko wyżej, ale nie mogę być niezadowolony, bo to był naprawdę udany rok – dodaje Patryk Pazera. - Dzięki świetnej współpracy z całym zespołem, a także pomocy Pawła, wiele się w tym sezonie nauczyłem i zrobiłem duże postępy jako zawodnik, co potwierdziły wyniki na torze i tytuł wicemistrza Polski. W połowie sezonu spowolniła mnie na pewien czas wywrotka na Słowacji dlatego czuję, że mogę pokazać jeszcze więcej i jestem bardzo zmotywowany, aby jak najlepiej przygotować się do kolejnego sezonu”.
„To był dla nas bardzo długi i ekscytujący sezon, podczas którego zrealizowaliśmy niemal wszystkie nasze cele – mówi szef zespołu Marcin Pazera. - Priorytetem była dla nas w tym roku walka razem z Pawłem o tytuł w klasie Superbike, a z Patrykiem o poprawę trzeciego miejsca sprzed roku i oba te założenia zrealizowaliśmy z nawiązką. Jednocześnie wisienką na torcie był start w mistrzostwach świata, który okazał się dla nas bardzo cenną lekcją motorsportu na najwyższym poziomie. Wszyscy nasi zawodnicy zrobili w tym roku postępy, poprawiając życiówki i zgarniając całą masę pucharów. Zespół przez cały rok pracował z kolei na najwyższych obrotach i także zrobił duże postępy. Dziękuję nie tylko naszym mechanikom, ale także partnerom i sponsorom, których zaufanie pozwala nam cały czas się rozwijać i sięgać po kolejne sukcesy. Zmotywowani sezonem 2017 planujemy już nasze przyszłoroczne starty. Cieszymy się, że możemy pomóc i wypożyczyć Pawła na start w mistrzostwach świata Endurance zaprzyjaźnionej ekipie. Trzymamy kciuki za dobry wynik w Bol d'Or”.
Więcej informacji o zespole na oficjalnych profilach www.facebook.com/pazeraracing i www.instagram.com/pazeraracing