12. tytuł Mistrza Polski dla Łukasza Kurowskiego

Do Kalisza Pomorskiego Łukasz przyjechał z dużą przewagą punktową. Jednak ostatnie w tym sezonie rundy, dziewiąta i dziesiąta, były szczególnie trudne i dodatkowo w klasyfikacji punktowane x 1,5. Kurowski wiedział więc, że musi pojechać oba wyścigi równo i bezbłędnie. Sama trasa okazała się niezwykle atrakcyjna – zawierała proste po 300 m długości, na których zawodnicy mogli mocniej odkręcić manetkęi gazu, sekcje leśną i crossową. Łukasz świetnie się spisał w tych warunkach, zwyciężając w obu startach i z dużym zapasem punktów zdobywając 12. w swojej karierze tytuł Mistrza Polski.

„Pierwszy raz byłem w Kaliszu Pomorskim na zawodach i bardzo mi się tu podobało – ciekawy tor crossowy oraz inne elementy trasy. Mój motocykl Yamaha YZ450F spisywał się bez najmniejszego problemu, zresztą bardzo pasuje mi ta pojemność. W sobotą była bardzo dobrą przyczepność, bo w nocy padało. Można było rozwijać dość duże prędkości. Starałem się bawić jazdą i byłem optymistycznie do niej nastawiony. W tym sezonie wygrałem wszystkie rundy w klasie oraz klasyfikacji generalnej, z największą liczbą okrążeń. Nie miałem problemów ze sprzętem oraz zdrowiem. Cieszę się, że wszystko było dopięte na ostatni guzik, i mogłem się skupić na wygrywaniu. Ten rok jest dla mnie szczególnie ciężki, bo straciłem ojca, który od zawsze był ze mną w tym sporcie. To jemu dedykuję ten 12. tytuł Mistrza Polski – podsumował sezon Łukasz Kurowski. – „Na koniec dziękuję moim sponsorom, którzy mają ogromny wkład w moje wyniki”.