Polacy w pełnym cyklu motocyklowych MŚ FIM EWC
Podopieczni Grzegorza Wójcika zdominowali tegoroczną rywalizację w mistrzostwach Polski, sięgając po trzy z czterech tytułów, a także z powodzeniem zadebiutowali w mistrzostwach świata FIM EWC podczas czerwcowego, ośmiogodzinnego wyścigu na słowackim Slovakiaringu.
W sezonie 2017/2018 ekipa z Warszawy weźmie udział w pełnym cyklu motocyklowych mistrzostw świata endurance jako permanentny zespół.
Pierwsza z pięciu rund już w najbliższy weekend. 81. edycja legendarnego, 24-godzinnego wyścigu Bol d'Or odbędzie się na liczącym 5,8 km torze Paul Ricard, leżącym na Lazurowym Wybrzeżu i słynącym z blisko dwukilometrowej prostej, na której motocykle rozpędzają się do ponad 300 km/h.
W barwach Wójcik Racing Teamu we Francji wystartuje trzech zawodników; lider ekipy Marek Szkopek, który wywalczył w tym roku mistrza Polski i Alpe Adria w klasie Supersport, a także Paweł Górka i Daniel Bukowski. Rezerwowym zawodnikiem będzie Adrian Pasek. Na torze zabraknie kontuzjowanego mistrza Polski klasy Superstock 1000, Bartka Wiczyńskiego.
Polski zespół korzystać będzie z ponad 200-konnej Yamahy R1 z numerem 77, przygotowanej w specyfikacji Formula EWC przez austriackich specjalistów z YART, byłych mistrzów świata FIM EWC.
Szkopek i Górka mają już na swoim koncie starty w innym 24-godzinnym klasyku w Le Mans. Górka dwa lata temu startował także w Bol d'Or, więc zna tor Paul Ricard. Dla Bukowskiego, byłego mistrza Polski klasy Supersport, najbliższy weekend oznacza z kolei debiut w FIM EWC oraz pierwszy start Yamahą R1. Cały zespół po raz pierwszy wystartuje także korzystając z opon Bridgestone.
„Sezon 2017 potoczył się dla mnie idealnie i bardzo się cieszę z wywalczenia tytułów mistrza Polski i Alpe Adria, ale moim najważniejszym celem i spełnieniem marzeń są właśnie starty w pełnym cyklu MŚ FIM EWC – mówi 32-letni Marek Szkopek. - To będzie nasz drugi start w tej serii po czerwcowym debiucie na Słowacji. Od tego czasu bardzo wiele się zmieniło, a my dysponujemy nie tylko dużo większym doświadczeniem, ale także lepszym zapleczem. Bol d'Or to jednak zupełnie inna historia niż ośmiogodzinny sprint, dlatego w ten weekend chcemy po prostu zbierać doświadczenie, unikać błędów i dojechać do mety. Oczywiście na jak najlepszej pozycji.”
„Nasz zespół powstał dopiero dwa lata temu, ale po zdominowaniu mistrzostw Polski i debiucie w FIM EWC wiedzieliśmy, że nadszedł czas na kolejny krok, którym będą starty w pełnym cyklu MŚ jako permanentny team – dodaje szef zespołu Grzegorz Wójcik. - Bol d'Or to nasz debiut w wyścigu 24-godzinnym, podczas którego wszystko może się zdarzyć, dlatego skupiamy się przede wszystkim na jak najlepszej pracy. Dysponujemy świetnym motocyklem przygotowanym przez YART i bardzo dobrym zapleczem, ale podchodzimy do rywalizacji z dużą pokorą. Ten weekend będzie dla nas wyjątkowym wyzwaniem, ponieważ w tym samym czasie Daniel Blin zadebiutuje w naszych barwach w mistrzostwach świata World Supersport 300 na torze Portimao w Portugalii. Nie było nam łatwo wszystko to zorganizować, ale jesteśmy gotowi do walki.”
Wyścig Bol d'Or rozpocznie się w sobotę o godzinie 15:00 i potrwa 24 godziny. Na starcie ustawi się 59 zespołów z całego świata, w tym 33 permanentne. Ostateczni zwycięzcy pokonają blisko cztery tysiące kilometrów. Relacje na antenie Eurosportu 2. W sobotę od 14:45 do 21:55. W niedzielę od 7:00 do 15:15.
Zakulisowe ciekawostki, zdjęcia i relacje wideo przez cały wyścig także na profilu zespołu na Facebooku, pod adresem www.facebook.com/wojcikfhpracingteam